III KOLEJKA - SPRAWOZDANIE

III KOLEJKA - SPRAWOZDANIE

Zatoka Puck była naszym rywalem w III kolejce rundy jesiennej sezonu 2016/2017. O 11 godzinie na Złotych Piaskach rozpoczęło się spotkanie. W bramce stanął Jakub, w obronie Lisek, Emil i Szymon, dalej Aleks, Artur i Niko. Atak tworzyli Kamil i Kacper. Od początku nasi zawodnicy zaatakowali i próbowali jak najszybciej objąć prowadzenie, niestety brakowało dokładnego wykończenia w przeprowadzanych akcjach. W 7 minucie meczu, w końcu udało się wykorzystać stworzoną sytuację i Kamil po podaniu od Nikodema otworzył wynik spotkania. Dwie minuty później po ładnym uderzeniu Zwiechy z dalszej odległości było już 2-0. Kolejne dwie minuty i na uderzenie z daleka zdecydował się Artur, który pięknym strzałem w samo okienko podwyższył wynik meczu na 3-0. Drużyna Lidera, jak w szwajcarskim zegarku czekała dwie minuty, po których tym razem na solową akcję zdecydował się nasz kapitan i zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. Po tym trafieniu goście zaczęli śmielej atakować naszą bramkę i Jakub dwa razy musiał interweniować, ale jak mówi przysłowie do trzech razy sztuką i za trzecim razem zawodnicy Zatoki znaleźli sposób na naszego bramkarza i zdobyli pierwszą bramkę. W 24 minucie Nikodem ładnie podał do Kacpra i ten precyzyjnym strzałem obok słupka podwyższył wynik meczu na 5-1. Dwie minuty później ładnie przymierzył Kamil, ale trafił w poprzeczkę, na szczęście Zwiecha znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie, i bez problemów skierował odbitą piłkę do siatki. Tuz przed końcem pierwszej połowy Artur zdobył gola po podaniu Kamila. Do przerwy drużyna pomarańczowych zasłużenie prowadziła 7-1. Po zmianie stron goście od razu zaatakowali i już w 2 minucie wykorzystali nieporozumienie pomiędzy naszym bramkarzem, a Bartkiem i zdobyli swoją drugą bramkę. Mimo utraty gola, to zawodnicy Lidera nadal byli stroną przeważającą, Niestety w tej połowie razili dużą nieskutecznością pod bramką drużyny z Pucka. Dopiero w 49 minucie spotkania, Zwiecha strzelił ósmą bramkę dla Lidera, po podaniu Nikodema, a w 60 minucie nasz kapitan strzela swoją szóstą bramkę i ustala wynik meczu na 9-2.

Dziękujemy wszystkim rodzicom i sympatykom naszej drużyny za przybycie oraz doping podczas meczu.

Z tego miejsca dziękujemy również Panu Olesiowi za przygotowanie boiska i udostępnienie pomieszczeń dla obu drużyn.

Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu Lidera Dębogórze.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości